Lato to również bardzo wymagający czas w pielęgnacji włosów.
Na wyjazdy chętnie zabieram ze sobą miniatury odżywki i szamponu z Aussie. Szampon ładnie pachnie, dobrze się pieni i spełnia swoją rolę. jest to jedyny szampon z drogeryjnych (poza Oriflame), który nie powoduje u mnie łupieżu. W połączeniu z odżywką z tej serii tworzą zgrany duet, a moje, suche, kręcone włosy są bardzo miękkie.
Dodatkowo, żeby nawilżyć wysuszone od słońca i morskiej wody włosy polecam dodać kroplę lub dwie olejku do odżywki, ja akurat dodaję olejek z marakui. Mam włosy kręcone, wysokoporowate i dość długie zatem obowiązkowym elementem pielęgnacji są u mnie maseczki, najczęściej z Kallosa (aktualnie jagodowa). Aby podkreślić skręt i poprawić kondycję używam również kremu CC z Oriflame na suche włosy. Przed wyjściem z domu spryskuję włosy mgiełką z Marion z filtrem UV.
Mam tą maskę jagodowa w zapasach.
OdpowiedzUsuń