denko maj

Pielęgnacja:

Nuxe, Olejkowy balsam do ciała reve de miel

Yumi Aloe Czereśnia 300 ml żel pod prysznic

Oriflame, Krem uniwersalny Tender Care z olejkiem z pestek truskawek - 41680

 ISANA Candy Sky pianka do golenia 150 ml,

Kolastyna, Przyspieszacz opalania do twarzy i ciała

 Pielęgnacja cery:

Nuxe, Reve de Miel, Baume Levres [Lip Balm] (Balsam do ust)

NACOMI MARSHMALLOW oczyszczająca pianka do twarzy marshmallow, 150 ml

Avon, Nawilżający krem do twarzy SPF25 z filtrem mineralnym (30 ml) - Distillery

Niuqi, Korean Energy, esencja tonizująco-matująca

AA, Japan Rituals, Tonik w mgiełce

Bandi, Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami

FLOSLEK LABORATORIUM żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i babką lancetowatą15 ml,

Kolorówka:   

HEAN EVER GLOW odcień NUDE rozświetlający puder sypki, 7 g

Soraya, Studio Cover, Fluid kryjący 01

Bell, HYPOAllergenic, Perfect Skin Liquid Make-up by Marcelina (Hipoalergiczny płynny podkład udoskonalający)

Oriflame, Zestaw do konturowania twarzy The ONE - 33152

Włosy:

Jantar, Krio-maska zakwaszająca z wyciągiem z bursztynu do włosów zniszczonych zabiegami fryzjerskimi

Alterra, Pracht Voll, Feuchtigkeit & Schwung Spülung für Trockenes Haar (Nawilżająca odżywka do włosów),

Zapachy:

Oriflame, SI MAGNIFIQUE WODA TOALETOWA 50 ML - 32677

haul maj

Pielęgnacja:

NIVEA SUN Intense Bronze olejek do opalania w sprayu, niska ochrona SPF 6, Intense Bronze 200 ml, 

Pielęgnacja cery:

Esfolio, Pearl Essence Mask Sheet (Rozświetlająco-odmładzająca maska w płachcie)

Bielenda, Fermented Yeast Linseed Mask Sebum Control (Normalizująca maseczka z bioaktywnym fermentem drożdżowym

NIVEA SUN UV-Face krem do twarzy, matujący, Shine Control, SPF 30 50 ml, 

Floslek, Green for skin, Serum z natką pietruszki 3 w 1 

Bandi, Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami

 

Ten krem faktycznie działa! Po kilku dniach stosowania, zauważyłam, że moja skóra jest przyjemnie gładka i miękka a koloryt i nierówności wyrównane. Jedna pompka wsytarczy na pokrycie całej twarzy. 

Isana, tropical love żel do golenia

 

Tropical? Jakiego zapachu byście się spodziewali? Bo ja tu widzę taką pinacoladę, kokos, ananas, jakaś papaja, mango... Co dostajemy? Cytrusowy odświeżacz do kibla:D Lubię produkty Isany do golenia i również w tym przypadku nie można odmówić mu działania ale no ten zapach to zawód ogromny. Produkt ma formułę żelową, która już podczas wydobycia zmienia się w delikatną piankę, ułatwia golenie, nie podrażnia. 

Loreal, Ekspert wieku 40+ krem na dzień 50 ml,

 

Zacznę od tego, że szata graficzna opakowania mi się nie podoba. Jest prymitywna. Nie mam jeszcze 40 lat, ale poleca się raz na jakiś czas zrobić sobie kurację bogatszym kosmetykiem. Jakie opakowanie taki krem, mi do gustu zdecydowanie nie przypadł. Kompletnie nie rozumiem fenomenu kremów do twarzy tej marki. W składzie sama chemia, która nie dość, że nie robi nic pozytywnego to może zaszkodzić, cena nieadekwatna do jakości. Krem po nałożeniu mam wrażenie, że wysycha i zamiast nawilżać to efekt jest odwrotny, ponadto w niektórych miejscach się łuszczy, co dla mnie w kremie na dzień jest niedopuszczalne, ze względu na makijaż. Już się boję koszmaru w wersji na noc...

Basiclab, Familias nawilżający krem do rąk

 

Krem ma  super skład (98% składników pochodzenia naturalnego). Jest dość treściwy i nawilża dłonie na całkiem długo. Zapach delikatny, praktycznie niewyczuwalny, jak testowane przeze mnie kremy do twarzy z tej samej linii. 

Bielenda, Make-up Academie, Rozświetlająca baza pod makijaż 3 w 1 booster blask `Efekt 3D Shimmer Nude Rose`

 

Baza faktycznie rozświetla, jest to efekt perłowy na ciemnej bazie, zatem raczej do śniadej karnacji lub opalonej. Przyciemnia podkład. Zachowuje się raczej jak płynny rozświetlacz. Nie zauważyłam przedłużenia trwałości makijażu. Pompka działa bez zarzutu. Słoiczek jest szklany i solidny. Zapach przyjemny. 

Eveline Ekspert Odmłodzenia Ujędrnienie Maseczka Przeciwzmarszczkowa Peptydowa Saszetka 2X5ml

 

Maseczka ma średnio gęstą, kremową formułę. Jednak poza krótkotrwałym nawilżeniem nie zauważyłam żadnych innych rezultatów, o których mowi producent. 

Garnier, Mineral, Action Control Thermic 72h Anti-perspirant (Antyperspirant w kulce przeciw przykremu zapachowi)

 

Sam antyperspirant tuż po otwarciu pachnie całkiem świeżo i przyjemnie. W kontakcie ze skórą i potem po kilku godzinach jest tragedia, a szkoda, bo kupiłam go akurat na te dni kiedy, wiem że potrzebuję większej ochrony, ponieważ wlatuje jakiś sport. Także w moim przypadku 72 godziny to lekka ściema, może mialo być siedem;p 

Niuqi, maseczka oczyszczająca w sztyfcie

 

Maseczka zrobiona na wzór podobnej z Sephora Collection. Bardzo przyjemnie i gładko się rozprowadza, Zapach ma delikatny. Jest wydajna, bez problemu zmywa się po wyznaczonym czasie. Poza odświeżeniem cery nie zauważyłam spektakularnego oczyszczenia. 

KVD, tatoo liner

 

Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest to chyba najlepszy eyeliner jakiego używałam. Jego formuła jest wręcz winylowa i malowanie nim kresek to czysta przyjemność! Produkt jest kruczoczarny, końcówka ma moją ulubioną formę pędzelka.

Avon, Encanto Fascinating, Body Mist (Perfumowana mgiełka do ciała)

 

Mgiełka ma zapach, który bardzo mi się podoba, jest jednocześnie świeża, kwiatowa, kobieca i lekko piżmowa. Znalazłam opis, który informuje, że zawiera różowy pieprz. Mój nos kompletnie tego nie wyczuwa. 

Alterra, Pracht Voll, Feuchtigkeit & Schwung Spülung für Trockenes Haar (Nawilżająca odżywka do włosów),

 

Odżywka ma delikatny zapach róży, co mnie pozytywnie zaskoczyło, ponieważ nie mam pozytywnych wspomnień zapachowych, jeśli chodzi o zapachy produktów naturalnych. Nie puszy włosów, ułatwia ich rozczesywanie. Działanie na skręt określiłabym raczej jako neutralne. 

Cantu, Moisturizing Curl Activator Cream

 

Produkt ma lepką konsystencję, zdecydowanie do kremowej mu daleko, trzeba uważać żeby nie przesadzić z ilością, bo skończy się pozlepianymi strąkami. Ma przyjemny zapach i fajnie podbija skręt loków. 

Max Factor, Healthy Skin Harmony, Miracle Foundation SPF 20 - Podkład do twarzy

 

Produkt zamknięty w szklanej, solidnej butelce z pompką, która przy aplikowaniu lubi się odkręcić i to jest niewątpliwy minus. Produkt ma formułę zastygającą i średnie krycie. Ma całkiem przyjemny zapach. Jestem posiadaczką odcienia nr 40 light ivory, który nada się raczej do cery opalonej. Przypudrowany wytrzymuje na buzi w stanie niezmiennym kilka godzin jak każdy inny podkład. Na uwagę zasługuje obecność SPF. 

Eveline, Big Volume Mascara Real Schock

 

Szczoteczka jest sylikonowa, ale formuła tuszu dla mnie zbyt gęsta, przez co ciężko się rozprowadza na rzęsach i efekt nie jest taki jak być powinien. Mascara nie kruszy się, nie rozmazuje (oczywiście dopóki jej nie pomożemy). 

Insight, DRY HAIR, Maska odżywcza do włosów suchych, 250 ml

 

Jest to produkt, który ma najgorzej dopasowaną konsystencję do opakowania. Ona jest tak gęsta, że praktycznie produktu nie można wydobyć z opakowania! Niemniej jednak produkt na moich włosach sprawdził się całkiem nieźle. Nawilżył, wygładził, ułatwił rozczesywanie i miał neutralny wpływ na skręt. Zapach również całkiem przyjemny. 

Soraya, Plante, Energetyzujący balsam do ciała `Różowy grejpfrut, kofeina, olejek z krokosza`

 

Szata graficzna opakowania bomba, skład 99 % składników pochodzenia naturalnego (super). Według producenta szybko się wchłania... z tym się nie zgodzę, dość długo się marze zanim sie wchłonie (jak większość naturalnych balsamów, rozciera się białymi smugami). Co do zapachu to grejpfrut jest praktycznie niewyczuwalny, ale nuty charakterystyczne dla kosmetyku naturalnego to i owszem. Nawilża, ale nie jest to efekt długotrwały. 

Ziaja Marshmallow- galaretka myjąca do kąpieli, 260ml

 

Zapach tego produktu jest absolutnie fenomenalny, zdecydowanie bliżej mu do truskawkowych pianek niż testowanemu niedawno produktowi marki Nacomi do mycia twarzy. Produktu używam pod prysznic. czekał trochę na swoją kolej, ponieważ miałam złe doświadczenia z galaretkami do mycia po produkcie z Manufaktury Piękna, ten ma zdecydowanie mniej gluciastą konsystencję i w kontakcie z wodą i gąbką robi pianę jakiej nie powstydziłby się klasyczny żel pod prysznic. Opakowanie pod moim prysznicem to koszmar... Strasznie duże i nieporęczne (na małej półce się nie mieści) trzeba go szybko nakładać na gąbkę, zakręcać i odstawiać, żeby nie naleciało do niego wody... Dobrze myje, nie wysusza skóry. 

Oriflame, SI MAGNIFIQUE WODA TOALETOWA 50 ML - 32677

 

To unikatowa mieszanka cytrusów z różą, jednak niezbyt trwała. Po maksymalnie dwóch godzinach nie czuć go na skórze. Aczkolwiek buteleczka na toaletce wygląda prześlicznie. Jestem fanką zapachów słodko-cytrusowych, ale ten również przypadł mi do gustu. Jest to raczej zapach z tych wieczornych. 

Pixi, Glow tonic serum

 

W serum nie odpowiada mi jego zapach, pachnie jak tanie kosmetyki z kiosku lub bazaru z lat 90tych, wyciągnięte z kosmetyczki babci. Nie mniej działania nie można mu odmówić, działa tak samo fajnie jak tonik z kwasem glikolowym z tej samej marki, delikatnie złuszcza, uważajcie żeby nie nałożyć go za dużo, ponieważ może pojawić się chwilowe zaczerwienienie. 

Selfie Project, Be Strong, Krystaliczna pasta ekstra objętość i tekstura

 

To nie jest żadna pasta tylko rzadki żel w tubce, który nie dodaje żadnej tekstury i objętości. Wręcz powiedziałabym, że nawet za bardzo nie utrwala. Wsiąka we włosy i po wysuszenia wyglądają jakby nic nie było na nie nałożone. Moje kręci potrzebują większego betonu, zwłaszcza tuż po myciu... To nie jest do końca zły produkt, ponieważ na drugi dzień do reanimacji skrętu sprawdza się całkiem nieźle.

Authentic Beauty Concept, Strong Hold Hairspray, Mocno utrwalający lakier do włosów

 

Jest to najdroższy lakier do włosów jaki miał okazję być na mojej czuprynie (130 zł). Nie kupiłam go, tylko dorwałam w jakimś czasopiśmie za niecałe trzy dychy. Czym się różni od tych za 10 zł? Zapachem (który czuć, że jest zapachem drogich perfum a nie lakieru) i taki  i chyba więcej niczym, utrwala tak samo jak inne, nie skleja, nie widać go na włosach. Rozpyla się również bez zarzutu. 

Yope, Naturalny żel do higieny intymnej `Geranium i żurawina`

 

Zacznę od tego, że jak na naturalny żel do higieny intymnej produkt ten ma bardzo ładny zapach. Jest dość gęsty, nie podrażnia tych łagodnych okolic, a mimo to odświeża na długo.  Dla mnie kompletnym bublem jest butelka, a właściwie jej zamknięcie (żeby zamknąć produkt trzeba wcisnąć pompkę i zmarnować kosmetyk). 99% składników jest pochodzenia naturalnego. 

Jantar, Krio-maska zakwaszająca z wyciągiem z bursztynu do włosów zniszczonych zabiegami fryzjerskimi

 

Zacznę, od tego, że krio to chyba znaczy zimno, ja go nie czuję i nie bardzo wiem dlaczego ta maska się tak nazywa. Włosów zniszczonych zabiegami fryzjerskimi również nie mam, ale przez to, że są kręcone i  wysokoporowate to zdarza im się puszyć, a mi zdarza się używać kosmetyków do włosów zniszczonych, ponieważ faktycznie widzę po nich efekty. Maska ma fatalne opakowanie, ponieważ jest dość gęsta a otwór przez, który się ją wydobywa malutki. Zapach delikatny, produkt wygładza włosy i sprawia, że łatwiej się rozczesują. 

FLOSLEK LABORATORIUM żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i babką lancetowatą15 ml,

 

Żel ma lekką konsystencję i nawilżenie nie jest jakieś super długie, szybko się wchłania. Sprawdza się pod makijaż, jest bezzapachowy. Nie zauważyłam żeby jakoś szczególnie działał na opuchnięcia żeby szybciej znikały, ale... koi napuchniętą skórę pod okiem. 

Nectaria, Krem pod oczy illuminating anti-aging care

 Jest to najgorzej pachnący krem pod oczy jaki kiedykolwiek używałam, on pachnie, uwaga... mokrą, brudną, starą szmatą... a teraz jeszcze jedna szokująca informacja: cena na stronie producenta to 129 zł! (ja go znalazłam w jakimś pudełku subskrybcyjnym). Nawilża, ale efektu wyprasowania zmarszczek (o których zapewnia producent) nie zauważyłam. Gdy nałożymy go pod makijaż za dużo to lubi się zważyć...

BeBeauty, pianka myjąca róża

 

Sytuacja podobna jak z wersją kokosową, pod względem konsystencji nie różnią się, pianka nie jest zbyt gęsta. Zapach róży ładny, ale trzeba się mocno wwąchać żeby coś poczuć. Do golenia również się nie nadaje. 

Oriflame, Woda toaletowa Lucia - 23223

 

Był to mój pierwszy zapach z oferty Oriflame, jaki kupiłam i mam do niego ogromny sentyment. To zapach inny niż wszystkie i tym mnie urzekł. Niby jest kwiatowy ale ta kwiatowość jest przełamana czymś lekkim, jakby cytryną, owocami. Ale jednocześnie ciepły. Hybryda jakich trudno szukać na rynku. To zapach, który się nie nudzi.

Rimmel, Scandaleyes Volume on Demand tusz do rzęs

 

Tak jak od zawsze bardzo lubiłam tusze marki Rimmel tak ten niczym nie zachwyca. Szczoteczkę ma z tradycyjnego włosia. Poprawia nieco wygląd rzęs, ale do spektakularnych efektów mu daleko. Formuła jest fatalna, ponieważ pod koniec dnia zaczyna się kruszyć i lądować w oczach. 

Pixi, pHenomenal Gel

 Jest to produkt, który wchłania się błyskawicznie, stosuję go zazwyczaj na dzień i sprawdza się pod makijaż. Sprawia, że skóra jest nawilżona, odświeżona i miękka na długo, wręcz "pije" ten produkt. Praktycznie bezzapachowy.