Ulubieńcy sierpnia

Lipiec nie obfitował w ulubieńców, z kolei w sierpniu znalazłam ich całkiem sporo, przedstawiam wam zatem moje hity:

Paleta Cieni Zoeva Cocoa Blend
Astor, Color Waves, cień do powiek, nr 100
Golden Rose, Lash Primer
Sephora, Kostka musująca do kąpieli o zapachu monoi
Cien, Maseczka głęboko nawilżająca
Yves Rocher, Ampułki błyskawicznie odmładzające

Haul sierpniowy

Niestety, tylko część produktów załapała się do zdjęcia, ponieważ o niektórych zapomniałam podczas przeprowadzki:(

Pielęgnacja:

- Sephora, Kostka musująca do kąpieli o zapachu Kwiat Bawełny
- Sephora, Kostka musująca do kąpieli o zapachu Laguna
- Sephora, Kostka musująca do kąpieli o zapachu Kwiat wiśni
- Apart, Nektar do kąpieli morela i pomarańcza
- Dove, Olejek pod prysznic
- Balea, Pianka pod prysznic
- Balea, Żel z olejkiem pod prysznic
- Isana, Olejek pod prysznic
- Natural, Olej z krokosza barwierskiego
- Oriflame, Złuszczający żel pod prysznic z miętą i maliną Love Nature - 32602
- Oriflame, Krem uniwersalny Tender Care - 1276
- Yves Rocher, peeling  z pestek moreli
- Yves Rocher, żel pod prysznic z morelą i rozmarynem
- Vis Plantis, Płyn micelarny 3 w 1 nawilżający
- Venus, Olejek pod prysznic 2 w 1 pod prysznic i do kąpieli
- Wellness&Beauty, Olejek do ciała z olejkiem jojoba i masłem shea

Pielęgnacja cery:

- Avon, krem do depilacji twarzy
- Avon, Maseczka rewitalizująca z ekstraktem z czarnego kawioru
- Bione, Krem do twarzy z wyciągiem z konopi
- Farmona, Nawilżająca maseczka do twarzy z aloesem
- Farmona, Odżywcza maseczka do twarzy z olejkiem arganowym
- Avene, Woda termalna 50 ml
- Janda, Luksusowy krem ochronny do twarzy SPF 50
- Oriflame, Energetyzujący żel do mycia twarzy Pure Skin - 33526
- Oriflame, Balsam do ust Love Nature – malina - 31077
- Oriflame, Krem pod oczy Time Reversing SkinGenist™ - 24665

Kolorówka:

- Sephora, Colorful Cień do powiek, Friend's selfie N°233 Nacré - Shimmer
- Bell, matowa pomadka
- Bell, lakier do paznokci nr 307
- Bell, HYPOAllergenic, baza utrwalająca makijaż ust, nr 01
- Too Faced, Paleta cieni do powiek Love
- Oriflame, LAKIER DO PAZNOKCI ORANGE - 32530
- Oriflame, Lakier do paznokci The ONE Long Wear - 30525
- Labo Beauty, Spray do czyszczenia pędzli


Włosy:

- Dove, Pure Care Dry Oil, odżywka do włosów, 250 ml,
- Dove, Regenerate Nourishment, odżywka regenerująca, odżywiająca, 250 ml,
- Balea, Szampon do włosów kręconych
- Balea, Odżywka do włosów kręconych
- Yves Rocher, Szampon w kremie
- Organix, Argan Oil of Morocco, odżywka rewitalizująca z olejkiem arganowym
- Toni&Guy, Volume Addiction, odżywka do włosów cienkich i delikatnych

Denko sierpniowe

Pielęgnacja:


- BeBeauty, Płyn i żel do kąpieli z hibiskusem i mleczkiem owsianym
- Oriflame, FEET UP F.T. KREM DO STÓP 75 ML - 32845
- Oriflame - SILK BEAUTY DEZODORANT ANTYPERSPIRACYJNY 50 ML - 31365
- Oriflame, FEET UP ADVANCED SERUM DO STÓP 30 ML - 33030
- Oriflame, SWEDISH SPA ODŻYWCZY KREM DO CIAŁA 200 ML - 30838
- Yves Rocher, Relaksujące mleczko do ciała migdał & kwiat pomarańczy
- Isana, olejek pod prysznic (zużyty jak co miesiąc do mycia pędzli)
- Hipp - oliwka
- Eveline, Extra Soft SOS, balsam pod prysznic, multinawilżający, 350 ml (dzięki pompce był bardziej wydajny, niż inne produkty tego typu)
- Perfecta. Galaretka peelingująca do ciała lipcowy agrest
- Gillette, Satin Care Vanilla Dream z dodatkiem Olay, żel do golenia, 200 ml (jest to najmniej wydajna pianka jaką miałam! Starczyła raptem na miesiąc używania!)

Pielęgnacja cery:

- Yves Rocher, Aksamitna maseczka odbudowująca
- Biocosmetics, glinka zielona
- Marion, Olejek marakuja

Paleta Cieni Zoeva Cocoa Blend

Nie będę wam wrzucać swatchy, ponieważ w Internecie jest tego mnóstwo, a ja chyba jestem ostatnia w blogosferze, która ma tę paletkę. Potwierdzam, że wszystko co zostało o niej powiedziane to absolutna prawda. Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, idealnie się blendują. Beżowy to najlepszy beżowy jakie używałam do tej pory (najbardziej dotąd byłam zadowolona z Kobo). Ten złoty pod beżem to najpiękniejsze metaliczne wręcz foliowe złoto jakie widziałam, każdy z tych cieni jest niezaprzeczalnie oryginalny, niepowtarzalny. Jednak... Gdy zaczynamy nakładać je na oczy okazuje się, że różnice kolorów pomiędzy poszczególnymi odcieniami są tak małe, że nie wychodzi z tego nic dobrego. Niemniej jednak gdy używamy pojedynczo z innymi cieniami efekty są po prostu cudne! Także paleta pomimo, wygodnego kartonowego opakowania nie nadaje się na wyjazdy, brakuje mi w niej czystej bieli.

Letni makijaż

                               

                                        

Przedstawiam wam dwie propozycje makijażu letniego, pierwsza to  tzw."make up no make up" na upalne dni. Lekki rozświetlający podkład, kredka do brwi, balsam do ust, tusz i produkty do konturowania.

Z kolei gdy pogoda nas nie rozpieszcza, możemy spróbować przywołać ją kolorowym, letnim makijażem idealnym na imprezę. Do wykonania tego makijażu użyłam produktów takich jak w poprzednim dodając pomadkę do ust Bourjois, korektor Maybelline anti-age i przede wszystkim sprawcę tego całego kolorowego zamieszania czyli paletę Make Up Revolution Pro Looks Pallete. Nie zapominajcie o rozświetlaczu, będzie pięknie błyszczał się w letnim słońcu! Na moich szczytach kości policzkowych króluje niezawodny Wibo Diamond Illuminator.

Oriflame, SWEDISH SPA ODŻYWCZY KREM DO CIAŁA 200 ML - 30838

Oriflame powinno dostać Oskara za tłumaczenie, na pudełku po angielsku jest wyraźnie napisane "butter", więc jeśli ktoś sugeruje się napisem w katalogu, czy na stronie może być mocno zdziwiony, gdy otworzy ten produkt. Zdecydowanie ma on konsystencje gęstego masła, które ciężko wsmarować w skórę, naprawdę trzeba się nieźle namęczyć żeby to zrobić. Niemniej jednak jest to najlepszy produkt do nawilżania ciała jaki Oriflame kiedykolwiek miało w swojej ofercie (a jestem konsultantką od ponad 10 lat, więc trochę już ich przerobiłam). Skóra jest nawilżona od rana do wieczornego prysznica, mało tego, razem z nawilżeniem utrzymuje się zapach! Do tej pory takie rzeczy to ja widziałam tylko w Bath&Body Works. Zapach jest łady i przyjemny, jednak nie tak fajny jak balsamy wspomniane wcześniej z B&BW. Gdyby miał bardziej czarujący zapach i faktycznie konsystencje kremu czy balsamu byłby moim ideałem, ale Oriflame jest na dobrej drodze do poprawy jakości swoich balsamów.

Dobroczynny aloes

Czy wiecie, że aloes ma tyle właściwości ile jest jego odmian? Mianowicie aż 400! Nie będę przynudzać, przedstawię wam tylko te według mnie najciekawsze.

źródło: herbzone.pl

Postanowiłam ostatnio nabyć polecany wszędzie aloes z marki Holika Holika i nim przyjdzie, chciałam dowiedzieć się o nim więcej, zatem przekopałam Internet i zebrałam dla was najistotniejsze informacje.

Aloes pochodzi z Półwyspu Arabskiego i z Afryki, a o jego korzystnym dla zdrowia działaniu wiedziała już starożytna ludność Egiptu, Chin i Indii.

- dodany do pasty do zębów pomaga zwalczać stany zapalne dziąseł, ponieważ ma działanie bakteriobójcze,

- wchłania się 4 razy szybciej niż woda, zatem jest idealnym nawilżaczem skóry, jednocześnie silnie regenerującym

- ma także w sobie naturalne filtry UV!

- przyspiesza gojenie się ran

- zawarty w odżywkach do włosów, wzmacnia je ze względu na wysoką zawartość witamin i minerałów

- w przypadku skóry w wieku eleganckim poprawia jej elastyczność, poprzez naturalną  zdolność  aloesu do syntezy elastyny i kolagenu

- dodany do pomadek ochronnych, idealnie chroni przed wiatrem i mrozem

- ze względu na swoje działanie bakteriobójcze wykorzystywany jest również w antyperspirantach.

Yves Rocher, Relaksujące mleczko do ciała migdał & kwiat pomarańczy

Mleczko bardziej konsystencją przypomina balsam, i własnie dlatego że jest dość gęste jak na mleczko, trzeba się nieźle nagimnastykować żeby wydobyć je z tego opakowania. Zapach też nie jest najpiękniejszy na skórze, z opakowania pachnie przyjemniej. Na szczęście szybko się ulatnia, nawilża ale też nie na długo i robi coś czego do tej pory żaden balsam mi nie robił, mianowicie, skleja i przykleja włosy na rękach do skóry co jest bardzo niekomfortowe...

Kolastyna, Luxury Bronze, samoopalacz w kremie, ciemna karnacja, 75 ml

Produkt przedziwny, specjalnie wzięłam dla ciemnej karnacji, żeby efekt był bardziej intensywny. Jakie było moje zdziwienie kiedy nie było żadnego efektu na skórze, lekki efekt pojawia się po kilku zastosowaniach, np. kilka dni z rzędu rano i wieczorem. Skład pozostawia wiele do życzenia ponieważ na drugim miejscu w składzie jest parafina, produkt jest bardzo gęsty i tłusty. Nie śmierdzi się kurczakiem, przy nakładaniu czuć zapach czekolady i to chyba jego jedyny plus. Kupiłam go żeby używać nie tylko na twarz, ale i ramiona. Z racji "przepięknej" jesieni tego lata i opaleniu rękawków  na "Grażynkę", kiedy raz, jakieś dwa miesiące temu pojawiło się słońce... postanowiłam wyrównać je samoopalaczem. Nałożyłam go nierówno, ponieważ część samoopalacza zjechała mi na opaloną skórę, moje zdziwienie sięgnęło zenitu, ponieważ samoopalacz w ogóle nie chwycił nieopalonej skóry, za to pogłębił opaleniznę w miejscu, w którym już była, z plamą na ramieniu i nieopalonymi rękawkami wyglądałam jeszcze lepiej... Mój odcień skóry jest typowo ciepły z szarymi, oliwkowymi tonami.

Yves Rocher, Ampułki błyskawicznie odmładzające

Ampułki stosuję tylko na twarzy, jedna starcza mi na dwa użycia. Płyn w nich zawarty jest jak woda, ale naprawdę działa, skóra na twarzy jest taka jędrna, nawilżona i przyjemnie napięta.

Head&Shoulders Szampon do włosów Przeciwłupieżowy Citrus Fresh 400 ml

Bardzo przyjemnie cytrynowo pachnie, formuła jest dość gęsta i nieprzezroczysta a żółta. Przez właśnie tę formułę powoduje, że moje włosy szybciej się przetłuszczają. Zlikwidował łupież już po 3 myciach. Kupiony na promocji w Rossmannie za 11,99.

Dove Purely Pampering, Żel pod prysznic z masłem shea i wanilią

Żel jest dość gęsty, jednak nie pieni się rewelacyjnie, trzeba go sporo wylać na gąbkę, żeby uzyskać tyle piany aby umyć całe ciało. Produkt pięknie pachnie, zapach należy do tych ciepłych, jesienno-zimowych, więc trochę pospieszyłam się z jego używaniem, no cóż zostanie na później. Dobrze oczyszcza i nie wysusza skóry. Robi wszystko co ma robić.

Letnia pielęgnacja twarzy

Pielęgnacja poranna

Letnią pielęgnację twarzy zaczynam od porannego mycia buzi żelem Optimals od Oriflame, następnie spryskuję twarz tonikiem z rumiankiem również od Oriflame, potem nakładam krem z SPF 10 z serii Love Nature. Dbam też o wrażliwą okolicę oka, nawilżam ją codziennie kremem Royal Velvet.

Pielęgnacja wieczorna

Wieczorną pielęgnację rozpoczynam od dokładnego demakijażu płynem micelarnym, następnie myję twarz mydłem Aleppo, tonizuję, nakładam serum i krem nocny. W nocy, skóra szybciej i lepiej się regeneruje, dlatego też kremy stosowane na noc powinny mieć bogatszą konsystencję. Nie zapominajcie o okolicy oka i ustach. U mnie na lato króluje jagodowe masełko do ust.

Pielęgnacja dodatkowa

Dwa razy w tygodniu robię peeling aktualnie jest to morelowy scrub z St. Ives, następnie nakładam maseczkę oczyszczającą. lato to czas kiedy nasza skóra bez względu na to czy jest mieszana czy sucha potrzebuje dodatkowego nawilżenia. Szczególnie podczas podróży, idealnie sprawdzą się maseczki nawilżające w saszetkach, warto sobie taką zaaplikować raz na kilka dni. Nie zapominajcie o szyi i dekolcie!

Gliss Kur, Total Repair, ekspresowa odżywka regenerująca do włosów, 200 ml

Ładnie pachnie, i faktycznie sprawia, że momentalnie włosy wyglądają lepiej, skręt jest podkreślony a włosy miękkie, gładkie, lśniące i nieobciążone. Do tego niska cena zachęca do kupna. Poleciałam po niego dlatego, że był bardzo zachwalany w Internecie, mimo że ja nie używam tego typu produktów (po myciu wgniatam w nie raczej coś co podkreśla skręt) jednak gdy chcę aby na drugi dzień moje włosy po rozczesaniu znów się pokręciły spryskuję je tą odżywką i znów wyglądają lepiej.

Lirene, Bronze Collection, balsam brązujący pod prysznic, jasna karnacja

Jeśli nastawicie się, że za pomocą tego produktu się opalicie to muszę was rozczarować. Producent zaleca cztero lub pięciokrotne nałożenie na ciało (w sensie codziennie przez 4-5 dni), robiłam tak, aż się skończył. Trzymałam nawet dłużej. Efektu brak... Ale w jednym miejscu go nie zmyłam i chyba poszłam spać, żrobił taka plamę, że mimo iż peelingowałam się w tym miejscu codziennie to starła się dopiero po tygodniu. Nawilża jak inne tego typu balsamy. Dla mnie bubel. 

TAG: 20 PYTAŃ URODOWYCH

Przepraszam, jestem małym leniwcem i nie chce mi się tłumaczyć pytań, ale zakładam, że większość w miarę operuje angielskim, więc dacie radę. Poza tym będę tak na nie odpowiadać żeby starać się zawrzeć pytanie w odpowiedzi.

1. What is the one product you'd grab if your house was on fire?
Pomadka welurowa Jeffree Star w odcieniu Redrum. Ponieważ jest to najdroższa i najlepsza pomadka jaką mam.

2. Which beauty vlogger would you want to do your makeup?
Bardzo nie lubię kiedy ktoś mnie maluje i dotyka mojej twarzy, ponieważ uważam, że sama robię to najlepiej. Jednak gdybym już musiała wybrać to zaufałabym tylko którejś z tych trzech kobitek, jeśli chodzi o polski YT : Maxineczka Katosu lub Karolina Zientek.

3. What celeb do people think you look like?
Chyba nie ma takiej osoby, do której jestem podobna. Jestem jedyna w sowim rodzaju hehe. Aczkolwiek czasami na zdjęciach dostrzegam, że mam podobny kształt twarzy do Dody.

4. What beauty product do you save for date night?
Podobnie jak w pierwszym pytaniu, produktem, który jest u mnie na specjalne okazje jest pomadka od Jeffree Star.

5. Which of your guy friends takes longer than you to get ready?
Nie mam pojęcia, ile szykują się moi znajomi płci męskiej. Więc nie wiem,  kto szykowałby się dłużej ode mnie.

6. If you could create your own miracle beauty product, what would
Byłaby to “make up maska”, wstajesz rano i zamiast półgodziny przed lustrem spędzasz 3 sekundy, przy czym Twój makijaż wygląda jakbyś dopiero go zrobiła, nie widać maski.

 7. What's your best beauty tip?
Jak wyjadę maskarą na powiekę, czekam aż zaschnie i zdrapuje ją patyczkiem kosmetycznym.

8. What beauty products do you love to splurge on?
Jest to bardzo ciężkie pytanie, ponieważ ogólnie jeśli chodzi o makijaż to jestem zwolenniczką tańszych zamienników. Na pewno żal byłby mi pieniędzy na tusz do rzęs, podkład, puder i bazę, ponieważ to zużywam w ilościach hurtowych. Nie żal mi pieniędzy na pędzle, ponieważ ten produkt jest wieczny, no i chyba na cienie oraz inne produkty prasowane  typu róż, bronzer i rozświetlacz, ponieważ też służą latami.

9. What beauty vloggers would you bring on a shopping spree?
Myślę, ze byłaby to Agnieszka Grzelak, ponieważ potrafiłaby doradzić mi w kwestii urodowej, a przy tym jest szczera i dosadna i powiedziałby mi w czym będę wyglądać źle.

10. What is your signature scent?
Niestety nie ma takiego zapachu, który byłby kojarzony tylko ze mną, ponieważ perfumy bardzo mi się nudzą, więc bardzo szybko je zmieniam. Jednak zapach, którego miałam aż dwa (mój rekord) opakowania to  Enigma od Oriflame i myślę, że gdybym nie miała innych pozycji na sezon jesienno-zimowy to chętnie bym do niego wróciła.

11. I am on an endless quest for the perfect.........
Aktualnie szukam dziennego rozswietlacza, Czegoś co da delikatny efekt rozświetlonej, mokrej skóry bez drobinek. Merry Lou tak daje drobinami po oczach, że nadaje się tylko na wieczór.

12. How many beauty products does it take to get you ready?
Jeśli dobrze policzyłam i o niczym nie zapomniałam to byłoby to około 15 produktów.

13. What lipstick/ lip gloss is in your purse right now?
Loreal Paris, L'Oreal Nude and Cute Lipstick, Rouge Caresse 504

14. Who is your celebrity beauty icon?
Chyba nie mam swojej ulubionej celbrytki - ikony urodowej.

15. Name the beauty brand you'd most love to be a spokesperson for.
Chyba, żadnej marki nie chciałabym być rzecznikiem, ponieważ pod żadną marką nie podpisuje się w 100%, każda ma marka ma swoje hity i buble.
  
16. What's your current nail polish?
Na pazurkach aktualnie u mnie gości Freedom 423. Piękny wakacyjny odcień.

17. Fave mascara right now?
Najlepsza mascara jaką miałam to tusz z serii The One Volume Boost od Oriflame.  Żadna maskara do tej pory tak genialnie nie wyglądała na moich rzęsach.

18. The last thing you bought at Sephora?
Kostka do kąpieli o zapachu piwonii.

19. I try never to be seen without wearing .........

Nie ruszam się nigdy bez maskary, nakładam nawet na plażę.

20. What's one beauty product you'd always recommend?
Cienie Melkior, idealna pigmentacja, świetnie się rozcierają, nie znikają, nie rolują i niewiele kosztują.

Cien, Maseczka głęboko nawilżająca

Maseczka dość dobrze nawilża, stosowałam ją tylko na twarz, starcza na dwa użycia. Pozostawia skórę gładką i miłą w dotyku. Bardzo przyjemnie i delikatnie pachnie ale nie powiedziałabym, że jest to zapach aloesu lub pomarańczy. Również kosztowała niewiele. Za tę cenę warta uwagi.

Bell, matująco-wygłądzająca baza pod makijaż

Nie zauważyłam ani matowienia, ani wygładzenia ani przedłużenia trwałości makijażu. Jest w kolorze lekkiego różu, po rozsmarowaniu niewidoczna, lekka konsystencja. Bubel.

Oriflame, Very Me, Preppy Chic Eye Shadow - Cień do powiek

Cienie zakupione dość dawno temu w Oriflame, odnalazłam je gdzieś na dnie mojego kufra i przypomniało mi się dlaczego były tam i dlaczego nigdy o nich nie pisałam. Lekko mówiąc są beznadziejne. Są to najgorsze cienie jakie w życiu miałam, nawet te od chińczyka są lepsze, serio... Pigmentacja jest po prostu żałosna, są bardzo twarde, pomysł połączenia trzech w jednym kółeczku też średni, ponieważ trzeba bardzo uważać, żeby pędzlem przy okazji nie dziabnąć sąsiadującego koloru, no i trwałość... to są jedyne cienie, które na moich oczach mimo wcześniejszego odpowiedniego przygotowania powieki i położenia na nie bazy rolują się w załamaniu i blakną w ciągu dnia. Koszmarek nie cienie. Ostrzegam gdyby jeszcze gdzieś były albo o zgrozo powróciły do oferty...

Letnia pielęgnacja ciała

Wychodzę z założenia, że letnia pielęgnacja ciała ma być lekka, łatwa i przyjemna. Zatem używam zazwyczaj jakiegoś odświeżającego żelu pod prysznic. Na zdjęciu Melon&Ogórek od Bath&Body Works. Żeby nuty zapachowe się ze sobą nie kłóciły na ciało nakładam krem z ekstraktem z ogórka i nagietka od Oriflame. Jest to też idealny kosmetyk po opalaniu koi, nawilża i regeneruje skórę. Raz w tygodniu robię peeling całego ciała galaretką peelingującą od Perfecty o zapachu słodkiej poziomki.

Astor, Color Waves, cień do powiek, nr 100

Cień ma przepiękny kolor fioletu pomieszanego z szarością i brązem. Na powiece utrzymuje się cały dzień, dobrze się blenduje.

Mixa, Skóra zaczerwieniona, płyn micelarny, wrażliwa i reaktywna skóra twarzy i powiek, 400 ml

Różowy Garnier był bardzo dobry, ale.. właśnie znalazłam coś lepszego. Ostatnio po zmyciu makijażu Garnierem moja skóra była bardzo ściągnięta, jakbym ją umyła wodą z żelem czy mydłem. Po zmyciu makijażu tym płynem nie dość, że nie ma tego nieprzyjemnego uczucia to moja skóra czuje się komfortowo, ponieważ dzięki zawartości gliceryny jest nawilżona a alantoina ją przepięknie koi po pocieraniu wacikiem. Zmywa tak samo jak różowy Garnier, cena też podobna. Właśnie znalazłam mojego nowego ulubieńca.

Bath&Body Works Mgiełka do ciała A thousand wishes

Mogłabym mieć takie perfumy! Zapach jest przecudowny, słodki, ale jednocześnie nie duszny tylko rześki, kwiatowo-owocowy. Trwałość jak na mgiełkę też dobra, ponieważ około 2 godzin.

Tradycyjne Syryjskie Mydło Aleppo oliwkowo - laurowe 40% 200 g

Jest to najlepiej oczyszczający produkt do twarzy jaki miałam w swoim 27-letnim życiu! Mimo, że nie pachnie rewelacyjnie (zapach raczej kuchennych przypraw) to oczyszcza naprawdę dobrze, skóra aż "skrzypi" pod palcami. 

Cien, Maseczka oczyszczająca

Maseczka dość dobrze oczyszcza skórę, ma kremową konsystencję, nie zastyga, lekko nawilża i pachnie gruszkami. Jestem pozytywnie zaskoczona, ponieważ kosztowała grosze:)

Marion, Olejek marakuja

Jestem tym produktem rozczarowana, ponieważ na opakowaniu napisane jest że to 100% olejek z marakui, gdy przeczytamy skład okazuje się że na pierwszym miejscu w składzie jest inny olejek, a marakuja jest druga, równie dobrze może jej być 1% albo 49%. Olejek kupiłam żeby dodawać do odżywki do włosów. Mam włosy kręcone i wysokoporowate, niestety skutek był odwrotny od zamierzonego, ponieważ olej wysuszył mi włosy zamiast nawilżyć...Do rozrabiania z glinką do maseczek był całkiem, całkiem. Jest bezzapachowy niestety, kupując go spodziewałam się pięknego, owocowego zapachu...

Letnia pielęgnacja włosów

Lato to również bardzo wymagający czas w pielęgnacji włosów.

Na wyjazdy chętnie zabieram ze sobą miniatury odżywki i szamponu z Aussie. Szampon ładnie pachnie, dobrze się pieni i spełnia swoją rolę. jest to jedyny szampon z drogeryjnych (poza Oriflame), który nie powoduje u mnie łupieżu. W połączeniu z odżywką z tej serii tworzą zgrany duet,  a moje, suche, kręcone włosy są bardzo miękkie. 

Dodatkowo, żeby nawilżyć wysuszone od słońca i morskiej wody włosy polecam dodać kroplę lub dwie olejku do odżywki, ja akurat dodaję olejek z marakui. Mam włosy kręcone, wysokoporowate i dość długie zatem obowiązkowym elementem pielęgnacji są u mnie maseczki, najczęściej z Kallosa (aktualnie jagodowa). Aby podkreślić skręt i poprawić kondycję używam również kremu CC z Oriflame na suche włosy. Przed wyjściem z domu spryskuję włosy mgiełką z Marion z filtrem UV.

Golden Rose, Lash Primer

"Dostałam ten produkt do testów razem z tuszem. Osobiście używanie takich produktów uważam za stratę czasu i pieniędzy, ponieważ identyczny efekt można uzyskać przypudrowując lekko rzęsy przed wytuszowaniem. Odżywka nie ułatwia tuszowania, ponieważ skleja rzęsy..." - Moja pierwsza myśl po pierwszym zastosowaniu. Odżywka poszła w kąt i tam sobie leżała, aż pewnego dnia, wpadłam na genialny pomysł podmiany szczoteczki na taką, która rzęs nie skleja, a idealnie rozdziela i w tym połączeniu ten produkt jest taką petardą, że masakra! Serio, jeszcze nigdy nie miałam tak długich i bajecznie wyglądających rzęs, ja je "aż widzę", gdy patrzę na wprost, w sensie rzęsy są tak długie, że przesłaniają mi świat, odstawiam w kąt mój sposób z pudrowaniem rzęs przed nałożeniem tuszu, bo on po prostu przy tej odżywce odpada w przedbiegach!

Oriflame, THE ONE MARKER DO BRWI 1,6 G - 32033

Jestem zawiedziona tym produktem, w porównaniu ze swoim odpowiednikiem z Catrice odpada w przedbiegach, po pierwsze ma nieprecyzyjny, gąbczasty, ale twardy aplikator (Catrice ma precyzyjny pędzelek), po drugie kolor jest półprzezroczysty (Catrice ma odcień ciemnej czekolady), po trzecie po pierwszej aplikacji przestaje pisać. Pieniądze wyrzucone w błoto.
Produkt dostępny w katalogu 11, na s. 69, w cenie 12,99

Sephora, Kostka musująca do kąpieli o zapachu monoi

Jest to najlepsza kostka do kąpieli jaką miałam okazję używać, ma bardzo intensywny zapach, który nie ginie nawet w wannie z wodą.

Astor, Pro Manicure, odżywka wzmacniająca paznokcie, nr 004 Make Me Strong!

Po tym jakie szkody wyrządziła mi na moich pazurach odżywka z Eveline 8 w 1 ta je odratowała. Mało tego pazurki są dłuższe i mocniejsze, po około dwóch miesiącach regularnego stosowania. Nakładam ją pod lakier czyli co kilka dni ściągam i maluję ponownie jedną warstwę. Pędzelek wygodny, szybko wysycha. Chroni przed zażółceniem płytki od ciemnych i kolorowych lakierów.

Sephora, Kostka musująca do kąpieli o zapachu piwonii

Podobnie jak w przypadku tej z monoi, ta również jest świetna, przepięknie pachnie a zapach unosi się  całej łazience, do tego zmiękcza wodę. Muszę zaopatrzyć się w kolejne wersje zapachowe, ponieważ ostatnio to mój ulubieniec do kąpieli.