Jest to najdroższy lakier do włosów jaki miał okazję być na mojej czuprynie (130 zł). Nie kupiłam go, tylko dorwałam w jakimś czasopiśmie za niecałe trzy dychy. Czym się różni od tych za 10 zł? Zapachem (który czuć, że jest zapachem drogich perfum a nie lakieru) i taki i chyba więcej niczym, utrwala tak samo jak inne, nie skleja, nie widać go na włosach. Rozpyla się również bez zarzutu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz