Sam antyperspirant tuż po otwarciu pachnie całkiem świeżo i przyjemnie. W kontakcie ze skórą i potem po kilku godzinach jest tragedia, a szkoda, bo kupiłam go akurat na te dni kiedy, wiem że potrzebuję większej ochrony, ponieważ wlatuje jakiś sport. Także w moim przypadku 72 godziny to lekka ściema, może mialo być siedem;p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz