Są to jedne z fajniejszych bibułek jakie testowałam. Mają również najbardziej dziwną strukturę, ponieważ nie są wykonane z papieru jak inne tylko z polipropylenu. Jedna wystarczy aby zmatowić całą twarz, ponieważ bardzo fajnie zbierają sebum nie naruszając makijażu. Jaki jest wasz ulubiony produkt z Inglota?
Dobrze wiedzieć, jak będę w pobliżu Inglota, kupię sobie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuń