Żel ma delikatny, przyjemny zapach, konsystencja jest taka w sam raz, nie za gęsta ale nie za rzadka, perłowo-kremowa. Mam wrażenie, że moja skóra po prysznicu jest jakby lekko nawilżona, nie czuję w tym przypadku nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia jak przy niektórych polskich, drogeryjnych żelach. Jacy są wasi ulubieńcy z DM?
Uwielbiam żele Balea. Najbardziej wariant waniliowo-kokosowy.
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuń