Jeśli szukacie niskobudżetowego prezentu na święta to Lazell was nie zawiedzie. Znalazłam świetne odpowiedniki oryginalnych perfum w szałowo niskiej cenie (15-20 zł za 100 ml). Sama firma nie informuje wszem i wobec, że ich propozycje to odpowiedniki, ale mój kosmetycznie detektywistyczny nos odszyfrował ich zapachy:)
Black Onyx - tu sprawa jest prosta już sama nazwa wskazuje nam na to czego możemy się spodziewać. Zrobiłam test podobieństwa, jeden nadgarstek spryskałam oryginalnym Black Opium od YSL, a drugi Black Onyx i co? W pierwszej chwili pachniały inaczej, ale podejrzewam, że to za sprawą tego, że Black Opium mam otwarte już rok i mam wrażenie, że się trochę przez ten czas zmieniły w pierwszej nucie na niekorzyść. Gdy zwietrzeje nuta głowy, zapachy są identyczne! Ba nawet trwałość jest tak samo dobra. Uwielbiam ten zapach jesienią i zimą, gdy się nim spryskam od razu mi cieplej:)
Beautiful Perfume - tu sprawa nie była tak oczywista, bo dopiero po pierwszym psiknięciu czuć, że to nic innego jak La Vie Est Belle od Lancome!
Sandra Sport - tu miałam największą zagadkę, ponieważ o ile pierwsze dwa zapachy są tak popularne, że nie sposób ich nie rozpoznać tak ten niekoniecznie. Zapach jest bardzo rześki, owocowy idealny na lato. Jest odpowiednikiem Jil Sander Sport.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz