Tusze z Oriflame jak zawsze nie zawodzą. Ten ma silikonową szczoteczkę, ładnie wydłuża, pogrubia i lekko podkręca rzęsy. Nie skleja ich, nie podrażnia oczu i nie osypuje się w ciągu dnia. Mój kolejny ulubieniec. A wy miałyście mascary od Oriflame? Która jest waszą ulubioną?
Ja mam popularną maskarę 5 w 1 (wersję klasyczną) od Oriflame i dla mnie jest super. Lubię takie silikonowe szczoteczki, które podkręcaja i wydłużają rzęsy. Mogłaby jeszcze tylko bardziej pogrubiać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)
www.beautytricksbyanna.blogspot.com
też ją miałam, jest super:)
OdpowiedzUsuń