Jeśli chodzi o płyny do higieny intymnej to mam problem z dopasowaniem sobie odpowiedniego. Tym razem wybór padł na ten, nie ukrywam, że ze względu na naturalny skład 98% składników pochodzenia naturalnego. I to było bingo, praktycznie się nie pieni, dość dobrze odświeża, nie podrażnia. Ma tylko jeden defekt. Raz otwartego nie da rady zamknąć, więc w podróż z nim się nie wybierzemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz