Ten kto wymyślił te jednorazowe tarki powinien dostać Nobla w dziedzinie pielęgnacji stóp! Wiele razy wyjeżdżałam na weekend i niestety musiałam zrezygnować z cotygodniowego rytuału dbania o stopy, gdyż tarka w tradycyjnej formie zajmowała za dużo miejsca w mojej kosmetyczce. Mało tego jak już udało mi się ją jakoś upchnąć to drżałam o to żeby się nie połamała a gdy już ją rozpakowałam okazywało się, że porysowała wszystkie moje kosmetyki, doszło do tego, że zaczęłam ją wozić w folii bąbelkowej:D Naprawdę cieszę się, że nie będę musiała tego więcej robić! No ale miała to być recenzja listków ściernych! Używa się ich na sucho, genialnie ścierają, są poręczne i zajmują mało miejsca w kosmetyczce. Mało tego nie uszkadzają opakowań kosmetyków, z którymi mieszkają w kosmetyczce podczas podróży. Rewelacja!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz