wtorek, 7 listopada 2017

Yves Rocher, Płukanka octowa z malin



Nie skłamię, jeśli powiem, że jest to najładniej pachnący kosmetyk jakiego używałam w moim 27- letnim życiu! To pachnie jak maliny z krzaka! Aż chce się to wypić a nie nałożyć na włosy:) Uważajcie przy stosowaniu, bo gdy nalejemy zbyt dużo to się pieni (ja tak zrobiłam za pierwszym razem), niestety poza obłędnym zapachem nie zauważyłam, żeby moje włosy jakoś szczególnie zaczęły się błyszczeć, ale mam naturalny kolor i są one same z siebie trochę błyszczące, więc może w tym tkwi przyczyna?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz