piątek, 27 października 2017

AA, Maseczka liftingująca


Producent obiecuje lifting i poprawę konturu, więc spodziewałam się czegoś ultra nawilżającego. Zaleca też zostawienie jej na noc, więc myślałam, że jak rano wstanę to nie poznam się w lustrze. Nic takiego nie nastąpiło niestety. Owszem troszkę nawilżyła ale nie więcej niż zwykły krem na noc. Pachnie delikatnie jakby miodem. Ma lekką konsystencję. Wystarczyła z powodzeniem na dwa użycia, saszetka ma 10 ml.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz