Kolejny produkt w formule skin shot od Bielendy i kolejny bubel... Pachnie tak jakbyście sami sobie zrobili peeling z fusów po świeżo zaparzonej kawie. Drobinki są co prawda duże, ale jest ich niewiele... A stosowanie ampułki na dwa razy jak zaleca producent, w sytuacji, gdy otwarcie jest jednorazowe jest nieco problematyczne... Nigdy więcej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz