To już chyba sztandarowy zapach marki Avon dostępny w ofercie od ponad piętnastu lat albo i dłużej. Pamiętam, że był jednym z moich pierwszych "prawdziwych" perfum używanych za czasów nastoletnich. Mam do niego sentyment. Jest to taki rodzaj zapachu, który podoba się większości i jest noszony niezależnie od wieku, czy pogody, uniwersalny. Jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji go powąchać to już spieszę z opisem: kwiatowo-pudrowo-mydlany, mam wrażenie, że na przestrzeni lat zyskał na trwałości, bo utrzymuje się ładnych kilka godzin na ciele i ubraniach. Chyba trochę zmieniła się przez ten czas butelka. Jeden z ulubionych zapachów mojej rodzicielki toteż sprezentowała mi go na Święta, czy sama bym go sobie kupiła? Mimo sentymentu raczej nie, ponieważ mam sporo zapachów i lubię testować nowości:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz