Maseczka składa się z trzech warstw, tzn. dwie trzeba zdjąć aby dobrać się do właściwej warstwy. Formuła płachty jest taka sama jak testowana przeze mnie kiedyś dyniowa, taki śliski sylikonowy żelek. Esencji jest bardzo dużo i jest fajnie nasączona. Nawilża i sprawia, że cera jest przyjemnie gładka, miękka i odżywiona. Nie spada, a otwory są dobrze dopasowane do oczu czy ust. Kupiłam ją na promo 1+1 gratis w biedronce. Nie widziałam jej w żadnej innej drogerii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz