Pomadki od Bourjois do tej pory lubiłam bardzo, ale ta im niestety nie wyszła. Kolor ma ładny, zgaszonej czerwieni, opakowanie również fajne. Nie wysusza ust i jest dość trwała (dopóki nie zaczniemy czegoś jeść). Ale dla mnie podstawową funkcja pomadki jest to jak wygląda na ustach, a ta wygląda cienko... i to dosłownie, ponieważ kolor rozkłada się bardzo nierównomiernie, a każde dołożenie kończy się jeszcze większą plamistą tragedią. Za tę cenę 79,99 (w Rossmann) to dla mnie niedopuszczalne. Jedna z gorszych pomadek jakie mam w swojej pokaźnej kolekcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz