Oba kolory zamówione w ciemno i oba absolutnie genialne! Nr 52 to lekki, brudny róż bez drobinek z kolei 58 to przepiękna jasna, soczysta czerwień z drobinkami. Oba wyglądają na ustach fenomenalnie dodając im dziewczęcego blasku. Pachną gumą balonową! Błyszczyki posiadają wygodny aplikator, dozujący odpowiednią ilość produktu. Nie kleją się.
Nie przepadam za takimi pomadkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Kolorki cudowne <3 Mam ochotę przetestować te pomadki :)
OdpowiedzUsuń