Och jak ja kocham takie kolorki! Ciemny, zgaszony róż mogłabym nosić na okrągło:) Nie sugerujcie się nazwą w kwestii formulacji, ponieważ jest to tradycyjna, kremowa pomadka w sztyfcie o satynowym wykończeniu. Bardzo przyjemna i fajnie napigmentowana, pachnie wanilią. Jakie są wasze ulubione formuły pomadek do ust? Tradycyjne czy te płynne zastygające?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz