Po pozytywnej opinii maxineczki, postanowiłam zaopatrzyć się w ten kosmetyk. Niestety mam wrażenie, że u mnie działa zupełnie odwrotnie. Mikrodermabrazja kiepsko ściera naskórek, w porównaniu np. do peelingu, którego używałam wcześniej czyli St. Yves. Odrobinę nawilża, sprawdzi się u osob z wrazliwa skórą.
Nie miałam nic z tej marki ;)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu - zapraszam <3