Powiem Wam, że niezły jest! Wytrzymał nawet pięć kilometrów biegu (zasadniczo nie ćwiczę w makijażu, ale korcił mnie taki teścik) i 20 km na rowerze w godzinę! Formuła jest taka oleista, kremowa, zbita, gęsta, treściwa, bardzo nawilżająca, chyba przez ten SPF, rozprowadza się tak typowo (topornie) dla kremów z filtrem. Nie znam żadnego podkładu o takiej formule, no może dawne kremy BB z Garniera miały podobną. Krycie ma średnie. Fajnie stapia się ze skórą. Formuła jest bezzapachowa. Kolor 4W tylko do opalonej skóry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz