Nie powiedziałabym, że jest to typowy rozświetlacz, ponieważ nie widzę w nim drobinek. Ponadto jego kolor jest bardzo pomarańczowy, nawet na mojej opalonej na marchewkę skórze. Myślę, że można by go dodać do balsamu czy podkładu, ale na pewno nie sprawdzi się na szczytach kości policzkowych (no chyba, że u rdzennego mieszkańca Afryki). Daje efekt nawilżonej balsamem skóry, lekko mokrej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz