Zgodzę się, że konsystencja pomadki odrobinę przypomina mus. Kolor przypomina mi szalone lata 90-te! Jeśli chodzi o wykończenie, to powiedziałabym, że jest pół zastygające. Pomadka pachnie słodko, gumą balonową o smaku melona. Komfortowo nosi się na ustach i nie wysusza ich.
Ten drugi kolorem najbardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńMega mi się podoba ta metaliczna pomadka :D Ważne, że ich nie wysusza!
OdpowiedzUsuń