Latem zazwyczaj zrzucamy zakryte buty na korzyść tych z odkrytymi palcami i piętami. Warto zatem zadbać o stan swoich stóp wcześniej. Jeszcze przed nadejściem sezonu letniego polecam zrobić sobie zabieg z popularnych ostatnio skarpetek złuszczających. Trzymamy je na stopach nie dłużej jak półtorej godziny, po czym po kilku dniach, niczym wąż, zaczynamy „zrzucać skórę”. Ważne, żeby nie robić tego latem, ponieważ po pierwsze efekt łuszczącej skóry nawet w najpiękniejszych sandałkach nie wygląda najlepiej. Po drugie i najważniejsze zawarty w skarpetkach kwas może wejść w reakcję ze słońcem powodując poparzenia. Żeby efekt utrzymał się dłużej latem zalecam używanie przynajmniej raz w tygodniu tarki do stóp i peelingu. W mojej kosmetyczce akurat mam tarkę z Oriflame, a peeling Babci Agafii.
Dodatkowo latem nie zapominajmy o codziennym nawilżaniu stóp. Moim faworytem jest krem od Oriflame z truskawką i rabarbarem. Nakładam go raz w tygodniu grubszą warstwą na noc i zakładam bawełniane skarpetki. Moją pielęgnację stóp dopełnia dezodorant do stóp o tym samym zapachu. Rewelacyjnie odświeża.
Zabieg ze skarpetkami jest świetny-potwierdzam, choć nie ujęłam go w wyzwaniu. Chwalę sobie również peeling Babci Agafii :-)
OdpowiedzUsuńskarpetki chciałam, ale teraz sama nie wiem czy na pewno je chcę.
OdpowiedzUsuń