"Nie chcę zapeszać, ale chyba znalazłam niskobudżetowy odpowiednik mojego ulubionego Pretty Easy od Clinique:) Tym produktem nawet laik narysuje perfekcyjną jaskółkę, dzięki ultra precyzyjnej końcówce z pędzelkiem. Do tego jest bardzo trwały, dopóki nie zaczniemy go pocierać (przy użyciu wody) nie rusza się z miejsca. I kosztował około dychy na promce w Rosmmann. Zdecydowanie mój nowy faworyt, jeśli chodzi o eyelinery." - moje pierwsze wrażenie. Niestety dosłownie po kilku użyciach zasycha i nie maluje tak ładnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz