Maseczka ma konsystencję typową dla glinki, ja nałożyłam całość na raz i tylko na twarz, więc warstwa była gruba. Nie wyobrażam sobie trzymania jej przepisowych 20 minut na twarzy, ponieważ zaczęła wysychać na skorupkę w trakcie. Jest dość gęsta, więc nie spływa z twarzy. Po jednym użyciu ciężko stwierdzić czy jakoś fenomenalnie oczyszcza, ale na pewno zostawia cerę gładką i przyjemnie odświeżoną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz