Muszę powiedzieć, że jestem tym produktem pozytywnie zaskoczona. Po pierwsze nie sądziłam, że coś o tak lekkiej konsystencji w ogóle będzie nawilżać, a robi to całkiem przyzwoicie. Nadaje się również pod makijaż. Pomysł z zapakowaniem "kremu" w butelkę z atomizerem uważam za innowacyjny. Na moją twarz używam trzech pompek, stosuję rano i wieczorem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz