Producent obiecuje, że choinka starczy na dłużej niż butelka żelu pod prysznic (powiedziałabym, że ja tej różnicy nie zauważyłam). Skusiłam się na zakup ze względu na zapach karmelowo-waniliowy. Który okazał się praktycznie niewyczuwalny. Produkt jest nieco upierdliwy w stosowaniu, ponieważ żeby umyć każdą część ciała to trzeba go najpierw chwilę spienić na gąbce, nie da rady na razy wytworzyć tyle piany, żeby się umyć w całości. Jedyny plus to forma choinki, która ładnie wygląda w łazience przed świętami i wprowadza w ich klimat. Jednak i ona szybko się połamała...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz