Nie wiem jak pachnie kawior (jest z ryby, więc chyba średnio przyjemnie), ale granata wyczuwam dość mocno i pachnie super. Kawioru nie uświadczymy w składzie tego produktu, ale ekstrakt z granta i owszem. Drobinki są takie jak lubię, dość konkretne i super ścierają martwy naskórek. Z kolei konsystencja tego peelingu to absolutny sztos, którego chyba nie uświadczyłam w żadnym testowanym przeze mnie peelingu, to jest lekki jak chmurka mus!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz