Nie jest tajemnicą, że zdzieraki to moje ulubione peelingi. I ten zdziera konkretnie, zwłaszcza, jeśli natraficie na grubsza drobinkę. Kształt ma uroczy i jest bardzo wydajny. Przy użyciu lekko się pieni, zapach ma praktycznie niewyczuwalny, ale gdy mocno się wwąchamy to czuć zarówno kawę jak i pomarańczę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz