Tusz ma tradycyjną szczoteczkę, jest ona bardzo duża, za duża do moich oczu. Fajnie pogrubia i lekko wydłuża. Nie jest zbyt rzadki, ale to pewnie dlatego, że kupiłam otwarty... Przyznać się, kto otwiera tusze w drogerii?! Laski, apeluję aby tego nie robić! Jak chcecie sprawdzić sobie szczoteczkę a nie ma testera to w necie sobie obczajcie!
Też mnie denerwuje, jak widzę, że ktoś otwiera kosmetyki w sklepie - sama nigdy tego nie robię ;) Co do tuszu, to nie miałam jeszcze okazji używać :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie, dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem :)