Kosmetyczny Haul Czerwcowy

W porównaniu z denkiem i z zakupami z minionego miesiąca jest on skromny.

- żel do mycia twarzy z maliną Love Nature - 31303;

- scrub do twarzy z maliną Love Nature - 31304;

- odżywczy olejek Swedish Spa - 18765;

- lekki krem przeciwzmarszczkowy na dzień Ecollagen Wrinkle Correcting - 30028;

- krem CC Giordani Gold SPF 35 - 30989;

- kredka do oczu Giordani Gold - 22738;

- puder prasowany The ONE Matte Velvet - 31592;

- łagodny płyn do higieny intymnej Feminelle - 30547;

- krem do ciała z ekstraktem z ogórka i nagietka - 31928.

Część produktów nie jest nowością w mojej kosmetyczce, więc recenzje można znaleźć na blogu, a resztę opiszę wkrótce!

Żel do mycia twarzy z maliną Love Nature - 31303

W użyciu razem ze szczoteczką do mycia twarzy dobrze się pieni. Fenomenalnie pachnie słodkimi malinami. Dobrze oczyszcza. Jest rzadszy niż inne żele do mycia twarzy, których do tej pory używałam z Oriflame, trochę ściąga skórę, ale nie aż tak mocno jak żele z serii Pure Skin. Tę małą wadę można mu wybaczyć, bo rekompensuje to zapachem. Jest to mój nowy ulubieniec!

Produkt dostępny w katalogu 10, na s. 79, w cenie 14,90.

Woda toaletowa Masquerade - 30863

Jest to zapach zdecydowanie nie na tę porę roku. Kompozycja ciężka i wieczorowa, idealna na sezon jesienno-zimowy. Dość długo utrzymująca się na skórze (4-5 godzin), jak na wodę toaletową. Kategoria kwiatowo-owocowa. Całkiem przyjemny zapach. Zaskakujące jest to, że w nucie głowy, mimo występujących samych owoców jest ciężki, zdecydowanie ładniejszy jest po około godzinie, gdy trochę zwietrzeje, a zaczną uwalniać się nuty serca a potem bazy. Kształt butelki jest ładny, ale cały wizerunek psuje tandetny, plastikowy, odpustowy korek!
Produkt dostępny w katalogu 10, na s. 69, w cenie 44,90.

Nuty głowy: pomelo, malina, madarynka

Nuty serca: dalia, kwiat pomarańczy, jaśmin

Nuty bazy: wanilia, drewno sandałowe, pianki marshmallows 

Kojące mleczko po opalaniu 3 w 1 Sun Zone - 23346

W tamtym roku miałam krem po opalaniu z tej serii i byłam z niego średnio zadowolona, ponieważ był drogi, mały, dziwnie pachniał i był tak gęsty, że aż ręce bolały jak się go wydobywało  z tubki. To jest jego totalne przeciwieństwo! Mleczko pięknie pachnie, ma lekką konsystencję i przynosi uczucie natychmiastowego ukojenia po kąpieli słonecznej. Świetnym rozwiązaniem jest też pompka.

Krem aktywnie nawilżający pod oczy HYDROGENIC Dr Irena Eris

W tym przypadku cena jest adekwatna do jakości. Jest to najlepszy krem pod oczy jaki do tej pory miałam, świetnie nawilża i wyraźnie poprawia stan skóry pod oczami. Ma dość gęstą konsystencję. Pompka to też rewelacyjne rozwiązanie. Jedynym minusem, jest to, że sporo kosztuje.

Dr Irena Eris Body Fiesta Soczyste Mango balsam do ciała

Balsam ma lekką, żelową konsystencję. Szybko się wchłania, w upalne dni daje chwilowe uczucie  chłodu tuż po aplikacji. Uczucie nawilżenia utrzymuje się niestety krótko. Bardzo ładnie pachnie owocem mango.

Under 20, Anti Acne, Żel myjący + peeling złuszczający + maska regulująca 3 w 1

Produkt jest dość gęsty, jako żel myjący w użyciu razem z moją elektryczną szczoteczką sprawdza się w porządku, ponieważ tylko się pieni, drobinki wchodzą we włosie szczoteczki i nie spełnia funkcji peelingu. Można używać go także jako peelingu tradycyjnie masując twarz dłońmi i w tej roli również dobrze się sprawuje. Drobinki ścierające są małe, ale dobrze spełniają swoje zadanie, ponieważ nie rozpuszczają się. Jako maseczka również sprawdziła się nieźle, tylko pieniła się przy zmywaniu. Jest to zatem fajny kosmetyk na wyjazd, żeby nie ciągnąć ze sobą trzech produktów.

Under Twenty Anti! Acne, 2 kroki w walce z trądzikiem - maseczka oczyszczająca i nawilżająca

Obie maseczki starczają na dwa użycia, maseczka z glinką bardzo fajnie się rozprowadza i ma lekką, rzadką, wręcz kremową formułę (maseczka z glinką z Oriflame jest dużo gęstsza). Z kolei maseczka nawilżająca bardzo przyjemnie delikatnie pachnie, również jest lekka. Podoba mi się to że nie jest to produkt do zmywania, przez co uczucie nawilżenia jest bardziej długotrwałe.

Schwarzkopf, Taft Power, Cashmere Touch - Lakier do włosów suchych i zniszczonych

Wreszcie znalazłam produkt dla siebie. Nie sądziłam, że jest taki lakier, który poprawia stan włosów. Przynajmniej pozornie. Jak wiecie, mam włosy lekko sianowate i wiecznie napuszone. Poza tym, ze utrwala fryzurę, sprawia, że robią się one gładkie i jakby lekko nabłyszczone.

Mleczko głęboko nawilżające Dr Irena Eris

Pięknie, delikatnie i luksusowo pachnie, ma bardzo rzadką i lekką konsystencję, a uczucie nawilżenia jest odczuwalne od rana aż do wieczornego prysznica.

Pielęgnacja włosów kręconych.

To starcie bezapelacyjnie wygrała pianka do włosów kręconych Isana. Miałam po niej najpiękniejsze loki. Ogólnie każdy z tych produktów jest dobry, ponieważ zmniejszają puszenie i podkreślają skręt. O balsamie z Nivea już pisałam, płyn z Mariona jest dobry ale mało wydajny, mleczko z Mariona delikatnie pachnie i ma lekką konsystencję.

Tinty Bell i Maybelline.

Niestety oba nie spełniły moich oczekiwań, szybko schodzą z ust. Tańszy jest Bell i łądniej pachnie (owocowo). Wygląda na to, że najlepszą farbką do ust jest produkt, który nie ma w nazwie "tint" i jest to pomadka w płynie Giordani Iconic 

Dekalog pielęgnacji cery

1. Zaczynamy od oczyszczenia twarzy żelem do mycia twarzy z użyciem wody (w przypadku cery mieszanej i tłustej). Cera sucha powinna sięgnąć po mleczko.

Naprawdę warto zainwestować w przyrząd, który pomoże dogłębnie oczyścić naszą skórę:

2. Następnym krokiem jest tonizowanie skóry, robimy to, by przywrócić jej właściwe Ph (bez tego kroku nasza skóra powróci do normalności dopiero po pół godzinie).

3. Potem nakładamy krem na dzień/noc.

4. Nie zapominajmy o kremie pod oczy i/lub żelu do pielęgnacji okolic oka.

5. Jeśli chodzi o serum zazwyczaj nakładamy je pod krem nocny, ponieważ ma ono silniejsze działanie i więcej skoncentrowanych składników. 

6. Ponadto warto pamiętać aby skórę 1-2 razy w tygodniu oczyścić za pomocą maseczki oczyszczającej...

...i nawilżyć za pomocą nawilżającej.

 

7. Przed zastosowaniem maseczki warto przynajmniej raz w tygodniu zrobić peeling.

8. Dodatkowo, latem nasza skóra potrzebuje dodatkowego nawilżenia i orzeźwienia, świetnym rozwiązaniem są zatem mgiełki:

9. Jeśli mamy problemy z cerą pamiętajmy też o zbilansowanej diecie, jedzmy więcej warzyw i owoców, unikajmy słodyczy, fast foodów i żywności przetworzonej. Coś o tym wiem, odkąd przeszłam na „dobrą” stronę żywienia, poskutkowało to nie tylko utratą zbędnych kilogramów, ale także definitywnym końcem z trądzikiem

10. Warto raz na pół roku wybrać się na zabieg oczyszczania cery do kosmetyczki. Chyba, że istnieje potrzeba to można i częściej. 

Marion zabieg laminowania.

Dałam, za to cudo około 2 zł i jestem w szoku, bo jego działanie jest rewelacyjne. Nie spodziewałam się takiego efektu. Przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Gdy wysuszę moje kręcone włosy suszarką, wyglądają one jak przy próbie rozczesania u Afroameryanina. Po nałożeniu tego produktu i wysuszeniu włosów suszarką nic takiego nie ma miejsca! Włosy świetnie się układają, są miękkie, gładkie i sypkie, nie ma śladu puszenia!

Farouk CHI Royal Pearl Complex - 15 ml

Kosmetyk działa podobnie jak jedwab, ale jest duuużo od niego lepszy, świetnie nawilża i nabłyszcza włosy, wystarczy jedna niewielka kropla i wyglądają rewelacyjnie. Mimo małej pojemności jest wydajny.

Revlon Colorstay do cery normalnej.

Kupiłam ten produkt pełna nadziei na cudeńko. Wszystko za sprawą krążących w Internecie wielu pochlebnych opinii. Tymczasem jestem lekko rozczarowana. Podkład do złudzenia przypomina Everlasting firmy Oriflame. Różni się trochę konsystencją, Everlasting wydaje się być cięższy i gęstszy. Na twarzy oba zachowują się tak samo, mało tego oba odcienie lekko ciemnieją do takiego samego koloru! W praktyce miałam na twarzy oba na raz, jeden na jednej połowie, drugi na drugiej i różnica nie była zauważalna, nawet po całym dniu. Zatem po co przepłacać za Revlon i kombinować z pompką jak można kupić taniej w Oriflame? Na zdjęciu odcień 220 „przyozdobiony” pompką od serum do włosów z Avonu. 

Baza pod makijaż Kobo Professional

Przestrzegam przed tym produktem, ma w sobie tyle parabenów, że skutecznie zapycha pory.

Dr Irena Eris, krem nawilżający ANTIACNE

Powiem szczerze, że po kosmetyku za około 100 zł to spodziewałam się czegoś więcej, i znów rozczarowanie... Ma taką inną (od reszty kremów) konsystencję, zapach praktycznie niewyczuwalny, ale na twarzy tworzy tłustą powłokę, zanim nałożę podkład, to muszę zebrać jego nadmiar w bibułkę. Poza tym w składzie wszechobecne parabeny:(