Nie bardzo wiem na czym polega właściwość
przeciwłupieżowa tej odżywki, więc jeśli ktoś wie to niech mnie oświeci. Odżywkę
(nawet tę do spłukiwania, a ta taka jest) nakłada się prawidłowo od połowy
długości włosów, żeby ich nie obciążać niepotrzebnie. Kosmetyki tego typu
dobiera się do rodzaju włosów. W przeciwieństwie do szamponu, który dopiera się
do problemu skóry głowy. A łupież ewidentnie jest problem skóry głowy. Więc za
cholerę nie wiem jak ta odżywka ma działać. Zużyłam już półtorej opakowania i
łupież nadal mam. Wzięłam pod lupę też skład tego specyfiku i nie ma w nim
żadnego składnika, który by pomagał w walce z łupieżem. Chyba że jest to łopian (przyznam szczerze ze
nie wiem jakie właściwości ma ta roślina). Co nie zmienia faktu, że nawet
łopian nałożony od połowy długości włosów nie wyleczy nas z łupieżu
znajdującego się na głowie. Zapach taki sobie, niezbyt ładny, trochę czuć grejpfruta, ale ogólnie nie jest to zbyt miły. Kupiony z braku innych odżywek w dobrej cenie w aktualnym
katalogu. 1/5
Produkt
dostępny w katalogu 5, na s. 141, w cenie 9,95
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz