Zapach głowy nie urywa, jest to coś pomiędzy lekkim a ciężkim. Na pewno jest lżejszy od tradycyjnej zielonej Mirage, która niejedną z nas może przyprawić o zawrót głowy. Ma w sobie ciężką, ciepłą nutę. Czyżby to wanilia? Opakowanie ładne, solidnie wykonane, trwałość jak każdej wody toaletowej Oriflame. Jakbym miała wybierać to wolę zieloną Mirage, ta ma w sobie coś drażniącego. Mnie nie zachwyciła a wy co o niej myślicie? Ja daję 2/5 za ładny flakonik, ogólnie żałuję zakupu.
Produkt dostępny jest w katalogu nr 9 na s.
67 w cenie 59,90.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz