Zapach... raczej takie chemiczne winogronko, ale przyjemne. No ale skład... porażka. alkohol wysoko w składzie (także uwaga na cerę podrażnioną czy suchą), tuż za... gliceryna, która ma pewnie maskować działanie alkoholu... Nie jestem przekonana, ale coś w ostatnim czasie zrobiło mojej cerze kuku i zaczęło ją zapychać, być może że przyczyną jest ten produkt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz