Wersja podstawowa tego zapachu jest absolutnie w moim top 3 zapachów jeśli chodzi o Oriflame. Ta jest nieco inna, od swojej podstawowej wersji zabrała na pewno kwiatowość. W drugim niuchnięciu czuć bardzo przykty zapach jakby plastiku, na szczęscie to akurat chwilowe i krótkotrwałe. Nie bardzo rozumiem zapach intense, ponieważ jest to zupełnie inny zapach, nie jest też jakoś szczególnie trwały czy intensywny. Nie jest to również zapach wieczorowy, czy zimowy. Normalny dzienniaczek na wiosnę czy wczesną jesień. Urzeka przepiękny flakon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz