Z tą "euforią zmysłów" to bym przystopowała... Peeling podobnie jak ten wcześniej przeze mnie stosowany jest raczej żelem myjącyo-peelingujacym. Ma owocowy, bardzo przyjemny zapach ale drobinki ścierające są małe i prawie wcale nie złuszcza naskórka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz