Myślałam, że każda francuska glinka zielona jest taka sama. Jednak pomyliłam się... Wcześniej miałam kilka opakowań glinki zielonej z Biocosmetics. Tym razem zakupiłam z Natur Planet, ponieważ była ciut tańsza... Ta pachnie dużo gorzej, gorzej łączy się z wodą i jeszcze gorzej z olejkiem tworząc grudy, więcej jej nie kupię, nie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz