Kosmetyczne rozterki blogerki
wtorek, 12 stycznia 2021
Ewa Schmitt, bibułki matujące Green Tea
Całkiem fajne bibułki! Są dość "grube" przez co już jedna wystarczy aby zebrać tłuszczyk z twarzy. Bardzo podobne do moich ulubionych z Oriflame. Nie naruszają makijażu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz