Wiem, że jeśli chodzi o ilość pudrów w moim posiadaniu to mogłabym się w nich kąpać, no ale jak ja mam przejść obok tak mocno polecanego w Internecie produktu, gdy stoi na półce w Biedronce sam samotny, ostatni, patrzy na mnie i mówi, "weź mnie ze sobą do domu"?:) Pierwszy raz w mojej ponad 10-letniej karierze makijażowej spotykam puder o zapachu arbuza! Puder ma wykończenie satynowe lekko perłowy, wygląda na buzi całkiem nieźle, zaryzykuję stwierdzenie, że nawet lepiej niż ten z Max Factor:) Tylko uwaga przy zdjęciach, bo wybiela twarz:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz