Kolor ma ładny, perłowy lila fiolet idealny do nakładania na środek powieki. Konsystencja dość przyjemna, pigment też. Jednak jest to jeden z nielicznych cieni do powiek, który zebrał mi się w załamaniu powieki! Co prawda testowany był w dość letniej temperaturze, ale nawet najtańsze cienie jeszcze nigdy nie zrobiły mi takiego psikusa. Był testowany jak każdy inny cień na przypudrowanej bazie z korektora. Jestem Sephorą zawiedziona!
Szkoda, że się nie sprawdził, bo wygląda bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuń